Stałam na dachu i podziwiałam światła budynków naokoło mnie.
Seul zdawał się być jeszcze piękniejszy, kiedy zaszło słońce. Usłyszałam dźwięk
otwieranych metalowych drzwi. Moim oczom ukazał się trochę zdyszany Yong Guk.
Musiał biec po schodach. Aż tak bardzo chciał mnie zobaczyć? Jego oddech
uspokoił się po chwili. Chłopak zbliżył się do mnie i spojrzał mi głęboko w
oczy.
- To dzieje się naprawdę, czy znowu śnie?- usłyszałam jego
niepewny głos. Mimowolnie uśmiechnęłam się. Idol wyglądał w tym momencie jak
dziecko, które dostało właśnie lizaka, ale nie jest pewne czy może go zjeść.
- Wiem, że to nieprawdopodobne, ale wydaje mi się, że tym
razem to nie jest sen.
Twarz Banga nie wyrażała żadnych emocji. Jego ciemne oczy cały
czas były wpatrzone w moje, jakby starały się coś z nich odczytać. W pewnym
momencie znalazł to, czego szukał i odetchnął głośno, a mięśnie jego twarzy
przestały być tak napięte. Teraz wyglądał dużo łagodniej.
Szarpnął mnie za rękę i przyciągnął do siebie. Zrobił to gwałtownie i niedelikatnie. Oplotły mnie jego ciepłe ramiona. Odwzajemniłam uścisk i wtuliłam twarz w jego bluzkę. Poczułam słodki zapach chłopaka. Słyszałam jak oddycha i jak bije jego serce. Staliśmy tak przez moment.
Szarpnął mnie za rękę i przyciągnął do siebie. Zrobił to gwałtownie i niedelikatnie. Oplotły mnie jego ciepłe ramiona. Odwzajemniłam uścisk i wtuliłam twarz w jego bluzkę. Poczułam słodki zapach chłopaka. Słyszałam jak oddycha i jak bije jego serce. Staliśmy tak przez moment.
Trochę zmieszani i skrępowani usiedliśmy na zniszczonej
ławce, która stała na dachu. Przez chwilę panowała niezręczna cisza, staraliśmy
się na siebie nie patrzeć.
- Jak to się stało, że tu jesteś?- zapytał idol.
- Dostałam stypendium i przyjechałam na wymianę. Będę
studiowała w Seulu nauki polityczne przez najbliższe pół roku.
- Aaaa, rozumiem.- Chłopak zwiesił głowę. Zdawał się być
rozczarowany.
- Ale to był tylko pretekst, żeby przylecieć do Korei. Tak
naprawdę, to chciałam się z Toba spotkać. Bardzo..- uśmiech pojawił się na jego
twarzy- Przyjechałam, żeby ci podziękować.
- Podziękować? Za co?
- Za to, co było wtedy we śnie.. Za to, że dzięki Tobie znów
mogę swobodnie oddychać.
- Tylko tyle?- Chłopak spojrzał przed siebie i zrobił
znudzoną minę. Czego ode mnie oczekiwał?
- No w sumie to nie całkiem..- Zbliżyłam się do niego i
chciałam pocałować go w policzek. Byłam już dostateczne blisko, kiedy Bang
nieoczekiwanie odwrócił głowę i.. praktycznie wpadłam w jego usta. Nasze oczy
były otwarte i ze zdziwienie patrzyły wprost na siebie. Nie wiedziałam, co mam
teraz zrobić. Niby parę sekund, a tyle myśli przemknęło przez moją głowę.
Szybko odsunęłam się od chłopaka. Poczułam, jak pieką mnie policzki. Zapewne
moja twarz była już cała czerwona.
- Przepraszam.. ja chciałam.. nie.. ja nie chciałam.. ja
tylko..- zaczęłam bełkotać, starając się wytłumaczyć mu, że nie taki miałam
zamiar, że nie jestem jedną z tych fanek, które chcą uwieść swojego idola. Yong
Guk był trochę zszokowany, ale się uśmiechał. Po chwili moich niezrozumiałych wyjaśnień, przysunął się do mnie tak blisko,
że nasze nosy stykały się. Głupio mi było patrzeć mu w oczy, ale nie mogłam się
temu oprzeć. Były tak niesamowicie brązowe, a ich błysk sprawiał, że moje serce
szybciej biło. Zdawało mi się, że Bang jest w stanie usłyszeć to wszystko, co
dzieje się we mnie. Szalone galopowanie serca i trzepotanie skrzydeł tych
wszystkich motyli, w moim brzuchu.
- Nawet nie wiesz jak bardzo czekałem na ten moment-
zadźwięczał głos bruneta. Usta chłopaka zbliżyły się do moich i poczułam jego
ciepły oddech. Jego wargi były miękkie i słodkie. Zamarłam.. Bałam się ruszyć, oddychać,
mrugnąć.. Bałam się, że ta chwila pryśnie, jak bańka mydlana, że za moment się
obudzę.. Nic takiego jednak się nie stało. Yong Guk chwycił mnie w pasie i
przyciągnął do siebie. Wplotłam palce w jego włosy i zupełnie się zatraciłam.
Chciałam, by to trwało wiecznie.
______________________________________________________________
Mam nadzieję, że się podoba <3
Jutro lecę do Londynu na koncert CN Blue
Jutro lecę do Londynu na koncert CN Blue
Jeżeli to przeżyję, to w pon wstawię ciąg dalszy :)
a przez ciebie kiedyś umre xD To było takie.. genialne, niesamowite, cudowne, urocze, wspaniałe. ahh nie ma słowa które wyraziłoby mój zachwyt <3 Piosenka idealna ^_^ słodki jezu, ja chce więcej <3 <3 <3 szatan :D
OdpowiedzUsuń<3 jesteś geniuszem zła .. <3
OdpowiedzUsuńpisz, pisz, pisz, bo ja chcę więcej !!